Zakończył się konkurs Europejskiej Komisji, w którym miasta Kraków, Warszawa i Poznań ubiegały się o środki na rozbudowę infrastruktury. Jednym z efektów będzie powstanie zakładu sztucznej inteligencji, którego realizacją zajmą się Poznańskie Centrum Superkomputerowo Sieciowe, Politechnika Poznańska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza (UAM), Uniwersytet Mikołaja Kopernika oraz lokalne centra innowacyjności.
Na ten cel instytucje te otrzymają łącznie 50 milionów euro od Komisji Europejskiej, a drugie tyle zejdzie z budżetu państwa. Te fundusze zostaną przeznaczone na rozwój infrastruktury używanej przez małe i średnie przedsiębiorstwa oraz startupy, które mają potencjał, aby przekształcić się w globalne giganty przemysłu – takie informacje przekazał nam Krzysztof Jassem, dyrektor Centrum Sztucznej Inteligencji na UAM oraz Dominika Bucholc, ekspertka w dziedzinie AI.
Choć może wydawać się to marzeniem, to jednak założenia projektu są solidne. Zakład AI ma skupić swoje działania na przyspieszeniu implementacji technologii AI, z naciskiem na obszary takie jak nauki o zdrowiu i cyberbezpieczeństwo – dodaje Dominika Bucholc.
W przyszłości, Fabryka AI może stworzyć nowe stanowiska pracy. Jak podkreśla Bucholc, niekoniecznie bezpośrednio w samej fabryce, ale przede wszystkim w powstałych dzięki niej startupach i przedsiębiorstwach.