Wtorkowy dzień był dniem wyroku dla Bartosza Ż., który w styczniu 2024 roku spowodował tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym w miejscowości Budzyń, kończący się śmiercią dwóch pracowników kolei. Sąd Okręgowy w Poznaniu podjął decyzję o ukaraniu go czteroletnim wyrokiem pozbawienia wolności.
Na początku 2024 roku, dokładnie 10 stycznia, doszło do dramatycznego zdarzenia. W Budzyniu ciężarówka pełna blachy, którą kierował Bartosz Ż., wpadła bezpośrednio pod jadący pociąg na trasie z Kołobrzegu do Poznania. Ten nieszczęśliwy wypadek doprowadził do zniszczenia kabiny maszynisty oraz częściowego wykolejenia składu. W wyniku kolizji zarówno pasażerowie jak i obsługa pociągu odnieśli obrażenia. Jednym z kolejarzy, który stracił życie była osoba znajdująca się na miejscu wypadku, drugim maszynista, który w szpitalu toczył nierówną walkę o życie przez kilka kolejnych tygodni.
Prokuratura postawiła Bartoszowi Ż. zarzuty związane z artykułem 173 paragraf 2 i 4 kk, co w praktyce oznacza nieumyślne spowodowanie katastrofy drogowej, w skutek której zginęły dwie osoby. Sąd Okręgowy w Poznaniu, w wyroku ogłoszonym we wtorek, uznał go za winnego zarzucanego mu czynu. Wyrok to cztery lata pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd nałożył na niego pięcioletni zakaz prowadzenia jakichkolwiek pojazdów mechanicznych i zmusił go do pokrycia kosztów sądowych.
Sędzia Robert Grześ, przypominając uzasadnienie wyroku, podkreślił nie tylko tragiczny skutek wypadku – śmierć dwóch osób, ale również ogromne straty materialne. W wyniku zdarzenia doszło do niszczenia mienia o dużej wartości, w tym taboru i infrastruktury kolejowej. Całkowite szkody oszacowano na kwotę blisko 8 milionów złotych.