Niewyjaśnione jeszcze są okoliczności, które doprowadziły do pojawienia się w Kaliszu kontrowersyjnych napisów. Miejscem, na którym zwróciły uwagę mieszkańców, była ścieżka pieszo-rowerowa, ciągnąca się wzdłuż rzeki Prosny.
Osoba, która to zrobiła uzbroiła się w spray i bezceremonialnie wymalowała dwie frazy: „Zabić Tuska” oraz „Zabić Bodnara”. Nie jest jeszcze znana tożsamość sprawcy lub sprawców tego incydentu.
O zaszłej sytuacji kaliska policja została poinformowana dwukrotnie. Pierwszy raz informacja dotarła do nich telefonicznie, a drugi raz za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Po otrzymaniu zgłoszeń, organy ścigania natychmiast skierowały swoich funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia. Ich zadaniem było przeprowadzenie szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia oraz podjęcie próby odnalezienia i przesłuchania potencjalnych świadków – powiedziała Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji, w rozmowie z Radiem Poznań.