Most Chrobrego, łączący rondo Śródka z ulicą Garbary i dzielący historyczne centrum Poznania na dwie części, jest obecnie przedmiotem debaty. Jego strategiczne położenie przy katedrze stawia pod znakiem zapytania jego rolę w przyszłości urbanistycznej miasta.
Przeciwne stanowisko prezentuje radny osiedlowy Tomasz Dworek. Wyraża on przekonanie, że proponowane miejsce dla mostu Chrobrego nie jest optymalne. Jego zdaniem, priorytetem powinno być utworzenie nowej przeprawy, która miałaby łączyć ulice Hlonda i Garbary, pomiędzy Północną a Armii Poznań.
Dworek argumentuje swoją propozycję twierdząc, że obecna odbudowa Mostu Chrobrego wydaje mu się niepotrzebna, szczególnie jeśli dąży się do realizacji autentycznego rewitalizacji centrum. Wskazuje także na mnogość inwestycji w okolicy, które mogłyby skorzystać z dodatkowych przepraw mostowych – w tym duże osiedle na terenach dawnej elektrociepłowni Garbary.
Decyzje miasta jednak nie idą w parze z zainicjowaną przez Dworka debatą. Z powodu ograniczeń budżetowych, nie planuje się budowy mostu w nowej lokalizacji. Zamiast tego, starą przeprawę przy katedrze planuje się rozebrać i na jej miejscu zbudować nowy most, który miałby po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich, tłumaczy te plany stanem technicznym obecnego mostu. Wygląda na to, że konieczność jego zamiany wynika z kwestii technicznych, a nie strategicznego planowania przestrzennego.