Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych został uroczyście upamiętniony w Poznaniu. W hołdzie tym, którzy nieugięcie walczyli o wolność kraju, odbyła się ceremonia przed pomnikiem upamiętniającym Polskie Państwo Podziemne i Armię Krajową.
Jedną z postaci, której poświęcono szczególną uwagę podczas tego wydarzenia był Łukasz Ciepliński, bohater narodowy pochodzący z Kwilcza, niewielkiego miasta w Wielkopolsce. Ciepliński został brutalnie zamordowany przez komunistów 1 marca 1951 roku. Jego śmierć, a także tragiczny los pozostałych członków zarządu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, stały się impulsem do ustanowienia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Rafał Reczek, dyrektor poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, podkreślił podczas ceremonii, że nawet ci żołnierze, którym udało się uniknąć śmierci, byli nękani i szykanowani w PRL. Dobrym tego przykładem może być postać pułkownika Jana Górskiego (zm. 2022 r.), który przeżył komunistyczne więzienie. Mimo że Górski został ułaskawiony, nie mógł wykonywać zawodu lekarza w Poznaniu i był zmuszony do pracy poza Wielkopolską.
Ceremonia upamiętnienia Żołnierzy Wyklętych obejmowała między innymi apel poległych, salwę honorową oraz składanie kwiatów przed pomnikiem znajdującym się przy alei Niepodległości. W uroczystości brały udział różne delegacje, od kombatantów, przez posłów i samorządowców, aż po służby zbrojne.