Jednakże, uczestnicy protestu postanowili zrezygnować z pierwotnego planu zablokowania trasy łączącej Oborniki i Poznań, stolicę Wielkopolski.
Miał nastąpić protest rolników, który zapowiadał blokadę drogi w okolicach Poznania. Szereg ciągników miał od godziny 9.00 utrudniać ruch na drodze krajowej nr 11 w rejonie Golęczewa, miejscowości położonej w pobliżu Poznania. Zgodnie z pierwotnym planem, samochody miały być wpuszczane na trasę co kwadrans.
Powyższe informacje przekazał nam koordynator lokalny, a potwierdził je przedstawiciel Roli Wielkopolskiej, Sebastian Dziamski. Niemniej jednak większość protestujących rolników skieruje się do Warszawy. Szacuje się, że z obszaru wokół Poznania ma wyruszyć około 10 autobusów ze strajkującymi rolnikami. Ciągniki pozostaną na gospodarstwach.
Przyczyną protestu jest sprzeciw rolników wobec importu produktów rolnych z Ukrainy do Polski. Ze względu na metodę produkcji, niedostępną w Unii Europejskiej, te produkty stają się mocno konkurencyjne. Rolnicy sprzeciwiają się również wprowadzeniu Zielonego Ładu unijnego.