Mimo że Poznań nie jest na szczycie listy najbardziej zatrutych miast Polski, obecna jakość powietrza pozostawia wiele do życzenia. Zastanawiamy się, dlaczego komunikaty o smogu stają się coraz bardziej regularne. W celu znalezienia odpowiedzi skonsultowaliśmy się ze specjalistami.
Kilka dni temu Urząd Miasta Poznania wydał ostrzeżenie o wysokim poziomie pyłu PM 10 w powietrzu. Na przykład, w ostatni czwartek stężenie drobnych pyłów PM 10 przekroczyło dopuszczalną normę 50 µg/m3. Mimo iż prognozy na wtorek i środę są korzystniejsze (stężenie wyniesie odpowiednio 12 i 31 µg/m3), to jednak powinniśmy monitorować stopień zanieczyszczenia, ponieważ sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
Zastanawiamy się, co stało się przyczyną pojawiania się ostrzeżeń o smogu w Poznaniu.
– To prawda, ostatnie dni były dla Poznania trudne pod względem jakości powietrza – potwierdza Piotr Siergiej, reprezentant Polskiego Alarmu Smogowego, organizacji skupiającej obywateli zaniepokojonych pogorszeniem jakości powietrza w naszym kraju.
Występowanie smogu w tej porze roku w Poznaniu, a także w innych dużych miastach, ma dwa główne źródła. Po pierwsze, emisja zanieczyszczeń przez samochody spalinowe, a po drugie, korzystanie przez licznych mieszkańców z pieców węglowych. Istnieje jednak jeszcze jeden kluczowy czynnik wpływający na poziom zanieczyszczeń atmosferycznych.