Interesujący temat poruszył radny miasta Poznania, Andrzej Rataj, który postanowił zrozumieć, dlaczego to właśnie w tym mieście nie goszczą na koncertach artystów o globalnej renomie. Do wyjaśnienia tej kwestii zwrócił się do Jędrzeja Solarskiego, pełniącego obowiązki wiceprezydenta Poznania.
Poznański radny i jednocześnie wiceprzewodniczący Komisji Kultury i Nauki, Andrzej Rataj, postawił pytanie zawarte w interpelacji: dlaczego Poznań nie jest miejscem koncertów muzyków o światowej sławie? Na to nurtujące pytanie odpowiedź próbował udzielić zastępca prezydenta miasta, Jędrzej Solarski.
W trakcie ostatniego okresu kadencji samorządowej, Poznań gościł tylko jednego artystę o globalnym znaczeniu na stadionowym koncercie – Andrea Bocelli w 2019 roku. Oprócz tego odbyły się tu również koncerty halowe, na które przyjechali tacy artyści jak Alvaro Soler czy Archive (2019 rok), a także Louis Tomlinson, Jethro Tull, Matt Dusk oraz Tommy Cash (2022 rok). Te dane pokazują wyraźnie, że Poznań nie jest liderem w Polsce pod względem organizowania takich wydarzeń muzycznych. Zastępca prezydenta miasta dokonał analizy tej sytuacji.