Niezwykłe zdarzenie miało miejsce w piątkowy wieczór na pokładzie jednego z autobusów obsługujących linię 195. Dyżurny Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego otrzymał niepokojące zgłoszenie o godzinie 22:50. Według relacji, jedno ze szklanych okien pojazdu uległo zniszczeniu, co mogło być wynikiem oddanego strzału.
Sygnalista MPK przytaknął, iż informacja o uszkodzonej szybie jest prawdziwa. Niemniej jednak, nie znalazł się w stanie podać konkretów dotyczących sytuacji, która doprowadziła do tego incydentu.
Społeczność lokalna jest aktywna na portalu społecznościowym Facebook, a szczególnie popularna jest strona „Spotted MPK Poznań”. Tam też pojawiło się wspomnienie jednej z osób, która była świadkiem owego zdarzenia. Zgodnie z jej relacją, ktoś oddał strzał w kierunku omawianego autobusu.
W piątkowy wieczór, dokładnie o godzinie 22:45, ów autobus kursujący na linii 195 znalazł się pomiędzy przystankami „Żeromskiego” i „Ogrody”. Właśnie wtedy, podczas skrętu z ulicy Przybyszewskiego w Szamarzewskiego doszło do strzału. Autorka posta opisywała, jak wracała tym właśnie autobusem z koncertu Dawida Kwiatkowskiego w towarzystwie dwóch małych dzieci. Wyraziła swoje oburzenie i niezadowolenie spowodowane tym incydentem, który sprawił, że jej dziecko przeżyło duże przerażenie i obecnie panicznie boi się korzystania z komunikacji miejskiej.