Wygląda na to, że Dino Hotić jest o krok od dołączenia do szeregów Lecha Poznań. Jest to bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że ten Bośniacki skrzydłowy, który spędził ostatni sezon w belgijskim Cercle Brügge, znajduje się w stanie wolnego transferu. Sebastian Staszewski z portalu Interia jako pierwszy przekazał tę wiadomość do publicznej świadomości. Klub z Poznania, po już dokonanym pozyskaniu dwóch zawodników i kontrakcie z Alim Gholizadehem, nie ma zamiaru przystopować.
Transferów tej skali oczekiwali z niecierpliwością fani Kolejorza. Wielokrotnie zarówno członkowie zarządu klubu, jak i trener podkreślali, że wszystko idzie zgodnie z planem. Zaznaczali również, że imiona graczy, którzy trafią na Bułgarską, będą rozpoznawalne i głośno komentowane. Pierwszym nowym nabytkiem drużyny był lewy obrońca Elias Andersson, który przybył z Djurgarden.
Następnie Lech Poznań oficjalnie ogłosił dołączenie do swojej kadry Mihi Blazica, wcześniej reprezentującego barwy Angers. Zwrotnym punktem w polityce transferowej klubu wydaje się być podpisanie kontraktu z Alim Gholizadehem, który ostatnio grał dla Royal Charleroi. Teraz, jak donosi Interia, Dino Hotić jest coraz bliżej sfinalizowania umowy z Kolejorzem.