Czasami zdarza się, że osoby wypoczywające na terenach nadwarciańskich w Poznaniu pozbywają się popiołu i żaru z grilla, wrzucając je do plastikowych pojemników na śmieci. Tego rodzaju działania prowadzą do niebezpiecznych pożarów. Od początku roku odnotowano już 18 przypadków spalonych kontenerów na odpady. Na ten problem zwrócił uwagę miejski radny Andrzej Rataj.
Rataj zdecydował się wystosować interpelację do władz miasta, aby zwrócić ich uwagę na kwestię palących się kontenerów nad Wartą. W swoim liście radny podkreślił, że głównie duże pojemniki na odpady są narażone na zniszczenia spowodowane przez nieodpowiedzialne wyrzucanie resztek z grilla.
Zauważył również, że wartość jednego kontenera może wynosić nawet kilkaset złotych, co sprawia, że całkowite straty finansowe są poważne. Informacje o pożarach przekazywane są przez mieszkańców, miejskich aktywistów oraz osoby dbające o bezpieczeństwo, porządek, czystość i środowisko naturalne. Do gaszenia płonących kontenerów angażowane są jednostki straży pożarnej, co generuje dodatkowe koszty. Tego rodzaju akcje wykorzystują czas i siły strażaków, a także zakłócają spokojny wypoczynek osób korzystających z terenów nadwarciańskich w Poznaniu.