Do gry wchodzą piłkarze najlepszych polskich klubów – dziś o godz. 18:00 rusza sezon 2022/23. Na początek Raków Częstochowa podejmie Wartę Poznań, ale co oczywiste skoncentrujemy się na Lechu Poznań. Czy kibice Lecha mogą liczyć na obronę mistrzowskiego tytułu?
Poziom polskiej piłki
Nie ma co ukrywać, że w ostatnich dniach zespół ocenia się pod kątem tego, iż przegrał z Karabachem aż 5:1. Odpadnięcie w I rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów ma prawo boleć (zwłaszcza że u siebie udało się wygrać 1:0), ale nie możemy zapomnieć, że azerska drużyna osiąga wyniki, o jakich polskie ekipy mogą jedynie marzyć. Do tego mistrzom Polski pozostaje jeszcze walka o Ligę Konferencji Europy.
Niektórzy mogą też powiedzieć, że zespół jest słabszy niż wiosną, ponieważ brakuje Kamińskiego i Kownackiego. Co więcej, jest to coś, z czym trudno dyskutować. Z drugiej strony do końca letniego okienka transferowego jeszcze daleko. Musimy też pamiętać, że mimo wszystko Lech ma naprawdę szeroką kadrę (przynajmniej jak na polskie standardy). Krótko mówiąc, kibice mają prawo wierzyć w obronę tytułu.
Oczywiście obrona mistrzostwa nigdy nie jest rzeczą łatwą. Zresztą wystarczy zwrócić uwagę choćby na to, co dzieje się w Pogoni, Legii czy wspomnianym na początku Rakowie. Do poziomu rodzimych rozgrywek można mieć zastrzeżenia, ale emocji nie powinno zabraknąć.
Pierwszy mecz sezonu Lech zagra u siebie ze Stalą Mielec. Spotkanie to rozpocznie się jutro (16 lipca) o godz. 15:00.