Wczoraj w Poznaniu pojawiła się delegacja z Hanoweru. Można przypuszczać, że dla wielu osób stanowiło to zaskoczenie.
Co się dzieje?
Delegacja z Hanoweru nie zjawiła się w Poznaniu przypadkiem. Możemy mówić o przyjeździe, który wynikał z europejskiej solidarności – europejską solidarność można określić tematem rozmów. Do tego (a może przede wszystkim) 9 maja to Dzień Europy.
O szczegółach można opowiadać naprawdę długo – dość powiedzieć, że przyjezdni obejrzeli punkty, w których przebywają uchodźcy. Nie zabrakło także rozmów o dyskryminacji, czyli kolejnym niezwykle istotnym temacie. Wypada także wspomnieć o równości, różnorodności i prawach społeczności LGBTIQ. Warto też dodać, że delegacja była pod wielkim wrażeniem tego, co dzieje się w mieście. Szczególnie należy podkreślić działania związane z wojną na Ukrainie (to chyba obecnie najważniejsza sprawa).
Musimy pamiętać o tym, że wojna na Ukrainie to nie jest problem, który dotyczy Ukraińców i ich niektórych sąsiadów – to problem, który dotyczy wszystkich. Zresztą była mowa o tym, że będą dyskusje związane z dalszymi działaniami.
Wieści z Poznania dostępne są również tutaj.