Nie tak dawno naukowcy zbadali stan wody w Warcie. Jak się okazało, jest on najczystszy od wielu lat. Czy rzece służy pandemia? Z jakiego powodu czystość wody uległa poprawie i co odkryli naukowcy? Poznań wraz z Uniwersytetem Przyrodniczym odpowiada na pytania.
Pandemia koronawirusa w zdecydowany sposób przyczyniła się do poprawy jakości powietrza niemalże na całym świecie. Wszystko spowodowane jest ograniczeniami związanymi z transportem, jak i zamknięciem znacznej ilości fabryk. Badania naukowców w wielu regionach zdają się potwierdzać te tezy. Niestety zdjęcie obostrzeń powoduje, iż ludzie ponownie zaczęli emitować zwiększoną ilość szkodliwych substancji, co za jakiś czas spowoduje powrót do stanu sprzed COVIDa.
Poznań bada jakość wody w Warcie.
Powietrze to jedno, jednak naukowcy z Poznańskiego Uniwersytetu Przyrodniczego postanowili zbadać wpływ pandemii również na inne aspekty, wśród których na pierwszym miejscu znalazła się jakość wody w Warcie. Polska Agencja Prasowa potwierdziła, iż wyniki przeprowadzonej ekspertyzy są zaskakujące. Mianowicie w wodzie rzeki stwierdzono zdecydowanie najniższy poziom azotu od kilku długich lat. Jak pokazują szczegółowe badania, w niektórych miejscach Warty liczba szkodliwych substancji zmniejszyła się blisko dziesięciokrotnie.
Warto tutaj nadmienić, iż ilość azotów obecnych w wodzie jest ściśle powiązania z nawożeniem przy okolicznych pół. Jak twierdzi profesor Szoszkiewicz zmniejszona liczba substancji jest powiązania z suszą oraz z pandemią koronawirusa. Dlaczego właśnie z nimi? Kwestii suszy nie trzeba chyba rozpatrywać. Obecność pandemii przyczyniła się do zmniejszenia aktywności rolników, a tym samym nawożenia pola.