W Poznaniu, mieszkańcy doświadczają wzrostu cen ciepła, który wynika z przemiany w metodzie jego produkcji. Pomimo zmian w cenach energii, wpływ na odbiorców indywidualnych jest na razie ograniczony dzięki wsparciu ze strony rządowych tarcz. Niemniej jednak, lokalne spółdzielnie i radni wyraźnie wezwali Jacka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania, do podjęcia działań w tej kwestii.
Firma Veolia złożyła wniosek do Urzędu Regulacji Energetyki, który został zatwierdzony i obejmuje 24-procentowy wzrost cen. Wcześniejsze działania firmy skrytykował senator Waldemar Witkowski, pełnomocnik Krajowej Rady Spółdzielczej, podczas wywiadu dla Radia Poznań. Tym razem głos zabrał przewodniczący Klubu Lewica Polska 2050, Tomasz Lewandowski.
Lewandowski, będący również radnym miasta Poznania, apelował o działanie i wyjaśnienie tej sytuacji przez Mariusza Wiśniewskiego, zastępcę prezydenta i członka rady nadzorczej poznańskiej elektrociepłowni. Wiśniewski utrzymuje, że podwyżki cen są uzasadnione, ze względu na inwestycje firmy w nowe metody produkcji energii.
Wiśniewski informuje, że rozpoczęła się już produkcja ciepła z bloków gazowych, z których obecnie pochodzi już 50 procent wyprodukowanej energii.