Brutalna zbrodnia, która miała miejsce w Puszczykowie niedaleko Poznania, wywołała ogromne poruszenie nie tylko w tym miejscu. Serhij T., 42-letni mężczyzna, dokonał niewyobrażalnie okrutnego morderstwa na swojej żonie i dwóch małych córkach. Następnie próbował zbiec, ale w końcu sam zgłosił się na policję. Sąd skazał go na karę dożywotniego więzienia. Sędzią w sprawie był Daniel Jurkiewicz, który miał już kilka swoich wyroków uchylonych.
Alicja Śniatecka, prokurator prowadząca sprawę, podkreślała niewyobrażalne okrucieństwo i determinację oskarżonego podczas procesu dotyczącego tego brutalnego morderstwa. Proces został zakończony w czwartek, a wyrok wydano w poniedziałek, 24 marca.
Oskarżony Serhij T. według prokuratury, dokonał brutalnej zbrodni na swojej żonie i dwóch małych córkach. Miał on problemy z hazardem i długami, co było powodem konfliktu z żoną. Jak sam stwierdził podczas śledztwa, chciał „pozbyć się problemu”.
W poniedziałek sąd uznał Serhija T. za winnego. Sąd nie uwierzył w nową wersję wydarzeń, którą oskarżony przedstawił podczas końcówki procesu. Oskarżony utrzymywał, że to nie on zabił swoją żonę i córki, ale te tłumaczenia sądu nie przekonały.
Prokuratura wnioskowała o dożywotnie pozbawienie wolności dla oskarżonego. Sam Serhij T., tuż po tym jak zmienił swoją wersję wydarzeń na sali sądowej, poprosił sąd o uniewinnienie go.