Sytuacja kryzysowa na stacji kolejowej Poznań Junikowo, uniknięto tragedii dzięki szybkiej interwencji Straży Ochrony Kolei

Stacja kolejowa Poznań Junikowo stała się miejscem potencjalnej katastrofy. Nasza czytelniczka, pani Dominika, zauważyła dziecko na torach i zaalarmowała Straż Ochrony Kolei, której funkcjonariusze natychmiast podjęli działania, aby zapobiec tragedii.

W dramatycznej relacji pani Dominiki poznajemy szczegóły zdarzenia. Chłopiec znalazł się na torowisku tuż przed nadjeżdżającym pociągiem osobowym. Pan i pani, którzy błyskawicznie wskoczyli na tory i uratowali chłopca w ostatniej chwili, udaremnili prawdziwą tragedię. Nadjeżdżający pociąg poruszał się z dużą prędkością, a alarmujący dźwięk trąbki dodawał napięcia sytuacji. Pani Dominika była zszokowana i poruszona tym dramatycznym wydarzeniem.

Po przeprowadzonej operacji ratunkowej okazało się, że szybkim i skutecznym działaniem popisali się funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z Jarocina – sierżant Mielcarek i sierżant Karwacka. Świadkowie zdarzenia nie szczędzili słów uznania dla ich heroicznej odwagi i profesjonalizmu.

W toku śledztwa ustalono, że chłopiec nie znalazł się na torach przez przypadek. Wraz z innym dzieckiem układał kamienie na torowisku. „Prowadziliśmy działania mające na celu zidentyfikowanie sprawców układania przeszkód na torach. Wybieramy miejsca, gdzie takie incydenty mają tendencję do powtarzania się i stanowią potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu kolejowego oraz zdrowia i życia osób zaangażowanych” – informuje biuro prasowe SOK.