Niepokojące wydarzenie miało miejsce na ulicach Poznania. Jeden z kierowców, nie wykazując cienia szacunku dla przepisów drogowych, podjął decyzję o wyprzedzaniu tuż przy przejściu dla pieszych. Pieszy znajdował się już na pasach, gdy samochód mknął obok niego. Sytuację opisuje jeden z internautów – „Nie potrafił zapanować nad swoim niecierpliwością i wyprzedził. Było blisko do tego, żeby go potrącić”. Takie informacje dotarły do nas za pośrednictwem Kontakt 24.
W chwili, gdy kierowca podejmował ryzykowne manewry, pieszy był już na pasach. Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór (27 września), około 19.45, na ulicy Naramowickiej w Poznaniu.
„Zatrzymaliśmy się za autobusem. Z autobusu wyszedł przechodzień i skierował się na pasy. Inny kierowca stracił cierpliwość i rozpoczął wyprzedzanie. Omal nie potrącił przechodnia. Mogła nastąpić prawdziwa tragedia” – relacjonował internauta.
Kierowca nie zareagował
Internauta dodał, że kierowca nie wykazał żadnej próby hamowania. „Nie było żadnych oznak, że próbował hamować. Nie włączyły się żadne światła. Widoczne jest, jak pieszy schodzi z pasa i obraca się, zszokowany. Kierowca prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy, jak blisko był potrącenia kogoś na pasach” – podkreślił.