Na drogach Poznania odbyła się kolejna edycja Motocyklowej Parady Solidarności, przyciągającą entuzjastów jednośladów. Startując z malowniczego Parku Jana Pawła II, uczestnicy parady dotarli do wyznaczonego celu w pobliżu jeziora Strzeszyńskiego około godziny 16.30.
Paradę zaplanowano tak, aby rozpoczęła się na łonie natury w Łęgach Dębińskich, natomiast jej finał miał miejsce na Strzeszynku. Te wyjątkowe miejsca tylko podkreślały atmosferę wydarzenia.
Jarosław Lange, lider Wielkopolskiej Solidarności, podkreślił, że paradą motocyklistów chcą oni upamiętnić rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Przypomniał o tym, jak ważne jest zachowanie pamięci o tych historycznych momentach.
Lange dodał również, że rajd ten jest sposobem na ożywienie miasta za pomocą tych niesamowitych maszyn. Zwrócił uwagę na różnorodność uczestników – są wśród nich osoby z różnych zakątków Polski, w tym jeden pan, który pojawił się na parady na trójkołowym motocyklu. Lange podkreślił, że impreza ta zdobyła rozgłos na terenie całego kraju.
Była to już szesnasta edycja Parady Solidarności w Poznaniu. W wydarzeniu wzięło udział ponad 300 motocyklistów.
Podczas tegorocznej rocznicy parady, organizatorzy przeprowadzili zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar niedawnego pożaru, który miał miejsce na Jeżycach w Poznaniu.