Prokuratura w Poznaniu bada czy doszło do publicznego propagowania faszyzmu podczas przemarszu w sierpniu

Poznańska prokuratura podjęła działania w celu zbadania możliwości publicznego propagowania ideologii faszystowskiej przez grupę mężczyzn. Wśród czynów, które są przedmiotem zainteresowania śledczych, znajduje się przemarsz przez centrum miasta na początku sierpnia, podczas którego uczestnicy mieli ze sobą flagi ozdobione krzyżami celtyckimi. Każdy, kto zostanie uznany winnym popełnienia takiego przestępstwa, może zostać skazany na karę do trzech lat pozbawienia wolności.

Według informacji opublikowanych przez „Gazetę Wyborczą”, ósmego dnia sierpnia, pomimo braku oficjalnej zgody od magistratu miasta Poznań na organizację demonstracji, siedmiu mężczyzn niosących flagi w barwach narodowych z celtyckimi krzyżami przemaszerowało ulicą Półwiejską.

Przejście zostało zarejestrowane przez dziennikarza radia TOK FM. Jak donosi „Wyborcza”, na filmie nagranym przez reportera stacji radiowej można usłyszeć utwór z repertuaru neonazistowskiego zespołu Konkwista 88, który był odtwarzany z przenośnego głośnika przez uczestników demonstracji.

Zawiadomienie o incydencie do prokuratury skierowała Joanna Scheuring-Wielgus, europosłanka reprezentująca Lewicę. W swoim zawiadomieniu polityk szczególnie podkreśliła, że zgłoszenie zostało złożone w kontekście publicznego propagowania symboli faszystowskich w przestrzeni publicznej.

Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, poinformował o wszczęciu postępowania śledczego w sprawie przedmiotowego przemarszu. Postępowanie prowadzone jest z uwzględnieniem przepisów dotyczących publicznego propagowania ideologii totalitarnych. – Otrzymaliśmy od policji materiały dotyczące m.in. przemarszu z 8 sierpnia. Teraz naszym zadaniem jest ocena, czy doszło do popełnienia przestępstwa – wyjaśnił prokurator.