Poznań i Kraków uzgodniły współpracę między ich lokalnymi Miejskimi Przedsiębiorstwami Komunikacyjnymi (MPK), która doprowadzi do wymiany unikalnych wagonów tramwajowych na sezon 2024. W ramach tej innowacyjnej inicjatywy, w Poznaniu pasażerowie będą mogli podróżować w rzadko spotykanym wagonie typu K, który zostanie dostarczony przez MPK Kraków. Z drugiej strony, krakowski przewoźnik otrzyma od miasta Poznania popularny tramwaj 102Na, bardziej znany jako „Księżniczka”.
Wynikająca z porozumienia dwóch lat temu współpraca między przewoźnikami zaowocowała decyzją o wzajemnej wymianie pojazdów na okres letni. Przykładem tego jest ubiegłoroczna sytuacja, gdy MPK Kraków otrzymało na czas lata wagon ND „sanocki” o numerze taborowym 436 z Poznania, podczas gdy na ulice Poznania trafił skład wagonów KSW. Prezes Zarządu MPK Poznań, Krzysztof Dostatni, z radością ogłosił, że w tym roku poznańska „Księżniczka” pojechała do Krakowa, a Poznań zyskuje na swoje ulice wagon typu K.
Planowana trasa linii H rozpoczyna się na przystanku Ratajczaka, zlokalizowanym przy Bibliotece Uniwersyteckiej, i prowadzi przez ulice 27 grudnia, Gwarną, Św. Marcin, Roosevelta, most Teatralny, Fredry, ponownie przez Gwarną, Św. Marcin oraz Al. Marcinkowskiego, kończąc trasę na ulicy 27 grudnia. Nie przewiduje się dodatkowych przystanków na tej trasie. Odjazdy z przystanku Ratajczaka są zaplanowane na godziny: 12.30, 13.00, 13.30, 14.00, 14.30, 15.30, 16.00, 16.30, 17.00 i 17.30.
Początki wagonów typu K sięgają roku 1938 i są związane z zamówieniem dla warszawskich tramwajów zestawu składającego się z sześćdziesięciu nowoczesnych jednostek oznaczanych literą „K”. Wyjątkowo obszerne – niemal dwunastometrowe – wagony wyposażone były w duże podwójne drzwi ułatwiające wymianę pasażerów. Wnętrze były stylizowane na obecne w tamtym okresie trendy estetyczne, charakteryzujące się chromowanymi i aluminiowymi detalami na tle czerwonego wnętrza z białymi dodatkami. Dodatkowo, wszystkie okna przedziału pasażerskiego były wyposażone w żaluzje, które można było opuścić na wypadek wybuchu wojny.