Podczas nauki w Szkole Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu nastał nieoczekiwany moment grozy, kiedy to w trakcie oddzielnych zajęć dydaktycznych nastąpiła niespodziewana eksplozja. Zajęcia te dotyczyły fizjochemii spalania oraz środków gaśniczych, a ich uczestnikami byli kadeci tej szkoły.
Wydarzenie miało miejsce przed południem, w pomieszczeniu gdzie dwadzieścia młodych ludzi i dwóch wykładowców skupiało się na nauce. Niestety, doszło do nieplanowanej reakcji chemicznej w urządzeniu służącym do określania temperatury zapłonu cieczy. W wyniku tego wybuchu, dziewięciu kadetów odniosło obrażenia – przekazał Brygadier Rafał Wypych, pełniący funkcję oficera prasowego szkoły.
Aktualnie na miejscu są obecne służby policyjne, które dokładnie badają przyczyny tego nieszczęśliwego incydentu. Próby ustalenia co mogło doprowadzić do takiej sytuacji są nadal w trakcie.