Podczas najnowszej sesji rady miejskiej, urzędnicy musieli usprawiedliwiać się za decyzję o przyznaniu zezwolenia na wznoszenie pięciogwiazdkowej placówki hotelowej w sąsiedztwie trasy narciarskiej. Ta inwestycja spotkała się z licznymi krytykami.
Wymóg wyjaśnień zgłosił dzisiaj lider Koalicji Obywatelskiej. Po zaciętej debacie okazało się, że miasto, które wydało pozwolenie na budowę, ma uprawnienia do zaskarżenia tej decyzji, jako że posiada ono grunty przyległe do planowanej lokalizacji hotelu, stając się tym samym stroną w całym procesie.
„Obecnie prowadzimy analizy na ten temat” – powiedział Bartosz Guss, zastępca prezydenta miasta Poznań.
Decyzję podjął organ architektoniczno-budowlany, a ewentualny sprzeciw będzie mógł złożyć sam Poznań, jako osoba prawna i właściciel terenu sąsiadującego z planowanym miejscem inwestycji. Staramy się tworzyć silne argumenty, aby potencjalne sprzeciwienie było efektywne. Mamy czas aż do 12 grudnia, więc ta informacja stanie się publiczna w najbliższych dniach – dodał Guss.