W Kotlinie koło Jarocina doszło do tragicznego zdarzenia. Jak poinformował młodszy aspirant Hubert Marciniak, reprezentujący jarocińską straż pożarną, kobietę znaleziono bez życia w jednym z mieszkań. Jej partner natomiast został przewieziony do szpitala po tym jak skarżył się na złe samopoczucie. Przyczyną całego nieszczęścia okazało się zatrucie tlenkiem węgla.
Służby ratownicze zostały powiadomione o nieprzytomnej kobiecie w sobotnie przedpołudnie. To właśnie ratownicy medyczni jako pierwsi dotarli na miejsce i rozpoczęli działania mające na celu przywrócenie funkcji życiowych u poszkodowanej. Niemniej jednak, mimo wszelkich starań, nie udało im się uratować jej życia.
Po nich na miejscu tragedii pojawiła się straż pożarna z Jarocina. Strażacy podjęli działania polegające na pomiarach poziomu tlenku węgla w mieszkaniu. Z ich raportów wynika, że stężenie tego śmiertelnie niebezpiecznego gazu było bardzo duże. Mieszkanie zostało przewietrzone, a kolejne pomiary nie wykazały już obecności czadu. Z ustaleń strażaków wynika, że źródłem tlenku węgla było nieszczelne połączenie pieca z przewodem kominowym.
Niestety, mimo natychmiastowej interwencji, dla ponad 60-letniej kobiety pomoc nadeszła za późno – zmarła ona na miejscu. W trakcie prowadzonych działań ratowniczych partner kobiety, mężczyzna w wieku ponad 70 lat, zaczął skarżyć się na bóle i zawroty głowy. Po diagnozie okazało się, że również on jest poszkodowany – został natychmiast przetransportowany do szpitala.