Dariusz Klincewicz, który przez wiele lat był związany z poznańskim oddziałem Telewizji Polskiej oraz pracował dla Polskiej Agencji Prasowej i „Gazety Wyborczej”, odszedł od nas w piątek, 10 listopada, kończąc swoje życie w wieku 61 lat. Jego śmierć jest dużym ciosem dla tych, którzy go znali – wszyscy jednoznacznie stwierdzają, że odszedł z nami zdecydowanie za wcześnie. Jego współpracownicy i przyjaciele są głęboko poruszeni i żegnają się z nim pełni smutku.
Zwrot w wydarzeniach poinformował o Wielkopolska Telewizja Kablowa (WTK). Klincewicz przez długie lata swoje talenty dziennikarskie ofiarowywał Polskiej Agencji Prasowej i „Gazecie Wyborczej”, pracując dla nich w Bydgoszczy i Poznaniu. Potem jego ścieżka kariery prowadziła do TVP Poznań, gdzie przez wiele lat tworzył jako telewizyjny wydawca, skupiając się na twórczości reportażowej i felietonach.
Według informacji podanych przez WTK, Klincewicz był związany z TVP3 do 2017 roku. W tym czasie był zmuszony do opuszczenia stanowiska, co wiązało się z procesem zwolnień prowadzonym przez nowego dyrektora Teleskopu. Dariusz odszedł w wieku 61 lat, choć przyczyny jego śmierci nie zostały jeszcze ujawnione publicznie.