Na cmentarzu w Dębie, położonym w powiecie kaliskim, odbyła się uroczystość zapalenia zniczy na grobie Heleny Przybyłek-Porębnej – jednej z legendarnych Trzech Tramwajarek z Poznańskiego Czerwca ’56. Pani Helena, razem ze swoimi koleżankami z pracy, dołączyła do manifestujących robotników na poznańskich ulicach, co przysporzyło jej miejsca na kartach historii.
To właśnie przy jej grobie Muzeum Powstania Poznańskiego, wspólnie z dziećmi i młodzieżą, rozpoczęło kolejną edycję jesiennego projektu pod nazwą „Światełko dla Czerwca ’56”. Kinga Przyborowska, kierownik Muzeum Powstania Poznańskiego – Czerwiec 1956, wyjaśniła cel tej akcji.
Jesienią, tuż przed obchodami Dnia Wszystkich Zmarłych, uczestnicy akcji odwiedzają groby tych, którzy mieli bezpośredni udział w Poznańskim Czerwcu ’56, ofiar tamtych wydarzeń oraz osób, które przez wiele lat troszczyły się o zachowanie pamięci o tym ważnym rozdziale w historii Poznania. „W ramach naszej inicjatywy pielęgnujemy pamięć o ponad 180 grobach, za które opiekują się 40 placówek na terenie całej Polski”, wyjaśniła Przyborowska.
Dalsze zaznaczyła, że miejsce, gdzie zapoczątkowano akcję, ma wyjątkowe znaczenie. Helena Przybyłek-Porębna była jedną z pierwszych osób, które ucierpiały podczas protestów – ranna na ulicy, została natychmiast przewieziona do szpitala. Niestety, konieczna była amputacja jej nogi z powodu odniesionych ran.