W sobotę, tuż przed południem, w obszarze Poznańskiego Mostu Przemysła I, miało miejsce zaskakujące odkrycie. Z tajemniczych głębin rzeki Warty wydobyto martwe ciało mężczyzny. Wedle wstępnych informacji przekazanych przez policję, utonął tam 78-letni mieszkaniec Poznania, który od kilku dni był poszukiwany po zgłoszeniu jego zaginięcia.
Podinspektor Iwona Liszczyńska, oficjalna przedstawicielka prasowa komendy wielkopolskiej policji, przekazała informacje do Polskiej Agencji Prasowej i opowiedziała o dramatycznych wydarzeniach z tego dnia. Około 10.30 rano, pewien kajakarz zdecydował sprawić niepokój służbom ratunkowym. Informacja, którą podał, była niepokojąca – podczas spływu zauważył unoszące się w nurcie Warty ciało człowieka.
„Identyfikacja ciała przyniosła konkretne wyniki. Okazało się, że to 78-letni mężczyzna, zamieszkujący Poznań” – takie wiadomości przekazała Liszczyńska. Z jej informacji wynika, że tenże mężczyzna zniknął kilka dni wcześniej i od tamtej pory był on intensywnie poszukiwany przez funkcjonariuszy poznańskiej policji jako osoba zaginiona.