Na poznańskiej ulicy Szkolnej doszło do niespodziewanego zawalenia się chodnika. Jak wynika z relacji naszego Czytelnika, pana Mikołaja, elementy nawierzchni drogowej takie jak bruk i krawężniki opadły bezpośrednio na znajdujące się tam rury gazowe.
Pan Mikołaj przekazał nam fotorelację z miejsca zdarzenia, z której jasno wynika, że sytuacja jest nie tylko niekomfortowa dla mieszkańców, ale także potencjalnie niebezpieczna. Zdaniem zgłaszającego, doszło do lokalnej katastrofy budowlanej, która wymaga natychmiastowej interwencji władz.
Jedyne dostępne dla przechodniów przejście ma obecnie zaledwie 20 cm szerokości i sąsiaduje bezpośrednio z wykopem powstałym w wyniku załamania nawierzchni. Pan Mikołaj apeluje o pilną interwencję odpowiednich służb w tej sprawie.
W odpowiedzi na to zgłoszenie, biuro prasowe Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu poinformowało nas, że informacja o zdarzeniu do tej pory nie dotarła do ich dyżurnego.