Wiosną do stolicy Wielkopolski wracają też ptaki wędrowne. Na drzewach i budynkach w Poznaniu pojawiły się nowe namioty. Są miejscem, w którym wychowują się pisklęta i pomagają im znaleźć schronienie w mieście. Wydział Klimatu i Środowiska Urzędu Miasta Poznania zakupił 51 budek lęgowych dla ptaków. Siedemnaście z nich jest zamkniętych A1. Kolejnych 17 to typ A – ich otwór wejściowy o średnicy 3,30 cm uniemożliwia wejście dużym i silnym konkurentom (jak np. pospolite gwiazdy), które mogą wyprzeć lokatorów. Pozostałe namioty są typu B.
Wszystkie pudełka są bardzo dobre. Nakładane są dwiema warstwami naturalnego werniksu lnianego. Kosztują ponad 3,4 tys. złotych. Całość projektu została sfinansowana z budżetu Wydziału Meteorologii i Środowiska Urzędu Miasta Poznania.
Pomysłodawcą obecnego, prostego i praktycznego rozwiązania, jakim jest podział drewnianych skrzynek na różne typy, jest poznański ornitolog i popularyzator wiedzy o ptakach, profesor Jan Sokołowski. Zaproponował cztery główne typy, różniące się wielkością i średnicą otworu wejściowego. Podczas tworzenia boksu należy zwrócić uwagę na jego wysokość – im wyżej od spodu boksu, tym mniejsze zagrożenie ze strony drapieżników.