Protest rozpoczął się 2 lutego wczesnym rankiem. Pod siedzibą PTBS zebrali się mieszkańcy, którzy nie zgadzają się na wysokie podwyżki za ogrzewanie jakie spółdzielnia ogłosiła. Poproszono o rozmowę z prezesem towarzystwa. Pojawili się również działacze poznańskiej Platformy Obywatelskiej.
Przewodniczący KO, wspominał o tym, że program, który utworzyliby pomagać mieszkańcom w takich sytuacjach właśnie się przydaje.
„Stworzyliśmy program, którym się chwaliliśmy i nie może być tak, że kiedy jest jakiś problem, to my się chowamy”- mówił przewodniczący Klubu Radnych KO Marek Sternalski.
Prośby mieszkańców zostały przedstawione prezesowi PTBS. Oprócz wstrzymania podwyżek i przedstawienia rzeczywistych liczb, pojawiły się inne żądania. Są to m.in. naprawy usterek, ścisłej kontroli czystości schodów oraz ustanowienia jasnych i legalnych zasad wykupu domów. Wykup ich będzie możliwy w okresie niektórych domów, który trwał dwa lata.
Kolejne spotkanie przewidziano na 4 lutego. Mieszkańcy są zaniepokojeni tym co może przynieść najbliższe spotkanie.