W Poznaniu pojawiają się przystanki wiedeńskie – czy wszyscy zdają sobie sprawę z tego, co to oznacza? Jeżeli są jakieś wątpliwości, dobrze byłoby, aby sytuacja jak najszybciej uległa zmianie. Nie wystarczy wiedzieć, że mowa o przystankach tramwajowych!
Co wiadomo?
Zacznijmy może od tego, że nazwa związana jest, z tym że dane rozwiązanie po raz pierwszy zostało zrealizowane w Wiedniu. Przechodząc już do szczegółów, możemy mówić o podniesieniu konstrukcji do poziomu chodnika. Można więc powiedzieć, że mowa o wyjściu, które ułatwia wsiadanie do tramwaju, spowalnia ruch i zwiększa bezpieczeństwo pieszych.
Niektórzy mogą stwierdzić, że chodzi o nieznaczące działania, ale nic bardziej mylnego. Przystanki wiedeńskie to wsparcie dla seniorów, mniej sprawnych fizycznie i tych, którzy przemieszczają się z dziećmi w wózkach. Jeżeli coś jest niezrozumiałe, zawsze warto poprosić o pomoc. Zresztą wystarczy wrócić do tego, co działo się dwa dni temu – mundurowi tłumaczyli wszelkie niejasności.
Wypada też podkreślić, że pierwszy przystanek wiedeński (w Poznaniu) pojawił się w 2014 roku, a mimo to nie wszyscy postępują w sposób właściwy.