Po opublikowaniu pewien czas temu informacji o konieczności odłowienia wilków spod Swarzędza do sprawy włączyła się dyrektorka poznańskiego Zoo Ewa Zgrabczyńska. Poznański ogród zoologiczny chce odłowić trzy wilki i znaleźć im schronienie, w którym mogłyby dojść do siebie.
Wszystko zaczęło się od wydania zgody przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska na odstrzał czterech z ośmiu zwierząt. Zamieszkujących lasy pod Swarzędzem. Szczegółowa analiza potwierdzona nagraniami z foto pułapek pokazała, że wilki zachowują się w sposób charakterystyczny dla zakażenia świerzbowcem. Jego konsekwencją może być m.in. polowanie na zwierzęta domowe. Zakażenie stwierdzono u czterech z ośmiu zwierząt. Odstrzał miałby ulżyć zwierzętom w cierpieniu, ponieważ choroba wywołuje silny świąd. Zwierzęta drapią się do krwi, co powoduje na ich ciele otwarte rany. Od pewnego czasu w podpoznańskich miejscowościach pojawiały się przypadki pogryzień zwierząt domowych przez wilki. Takie zachowania również mogą być skutkiem świerzbowca. Zwierzęta atakowały, bo były już wycieńczone chorobą, a taki sposób zdobycia pokarmu był dla nich najłatwiejszy.
Ratunek dla chorych wilków od poznańskiego Zoo
Dyrektorka poznańskiego ogrodu zoologicznego chce, aby odłowić trzy wilki, najmłodsze i najsłabsze i znaleźć im schronienie, w których mogłyby powrócić do zdrowia. Jednak, jeśli zostaną odłowione szanse na to, że powrócą do środowiska naturalnego są zerowe. Dlatego, że leczenie potrwa długo, a do tego czasu wilki przyzwyczają się już do kontaktu z człowiekiem. Jednak jest to jedyny sposób, który sprawi, że zwierzęta przeżyją. Mimo tego, że jest to bardzo trudne zadanie poznańskie zoo razem ze Stowarzyszeniem dla Natury „Wilk” oraz Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu chcą podjąć się tego zadania. Dlatego proszą, aby Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska jeszcze na moment wstrzymała swoją decyzję. Trwają rozmowy z organizacjami pozarządowymi w Polsce i za granicą. Zoo w Poznaniu szuka schronienia dla wilków.
Ile wilków żyje pod Poznaniem?
W Swarzędzu pod Poznaniem znajdują się obecnie 4 wilki, jeden dorosły i trzy młode, które są zarażone świerzbowcem. Specjaliści twierdzą, że najstarszy z nich też był chory, ale jego układ odpornościowy poradził sobie z zakażeniem. Nie wiadomo, czy akcja zakończy się powodzeniem, ponieważ wilki to bardzo mądre stworzenia, a świerzbowiec cały czas osłabia ich organizmy, dlatego mogą do tego czasu nie przeżyć.