Już od jutra mieszkańcy Poznania mogą mieć problem z dowozem swoich pociech do dwóch ze szkół. Mowa o placówkach zlokalizowanych przy ulicy Brandstaettera, gdzie od 1 października w godzinach 7:45-8:00 następuje całkowity zakaz wjazdu.
Wspomniana powyżej ulica należy do tych wąskich, jednokierunkowych dróg, stanowiących właściwie jedyny dojazd do dwóch szkół podstawowych, które się przy niej zajmują. Zarząd Dróg Miejskich postanowił więc wprowadzić zakaz wjazdu w godzinach wczesno- porannych, który tłumaczony jest względami bezpieczeństwa. Jest to podyktowane tłokiem, który właśnie przed godziną ósmą staje się największy. Wygodni rodzice starają się za wszelką cenę dowieźć swoje pociechy pod same drzwi szkoły, co tworzy nieprzyjemne i niekiedy bardzo groźne sytuacje. Obecność manewrujących samochodów powoduje, iż uczniowie samodzielnie docierający do szkoły, zmuszeni są do lawirowania pomiędzy dużą ilością aut.
Poznań i ZDM tłumaczą podjęte kroki
Zarząd Dróg Miejskich podkreśla, iż decyzja o wprowadzeniu zakazu wjazdu z ul. Za Cytadelą w ul. Brandstaettera (poza mieszkańcami) związana jest z wysokim ryzykiem potrącenia. Jednocześnie dodaje, że dzieci wysiadające z samochodów wcześniej, mają do pokonania zaledwie 100 metrowy odcinek do szkoły. Obowiązujący, pilotażowy zakaz będzie mieć miejsce w godzinach 7:45-8:00 wyłącznie w dniach nauki. ZDM zastanawia się też nad wprowadzeniem fizycznej bariery, które uniemożliwiałaby skręt w ulicę przez rodziców, nie stosujących się do zakazu.
Należy podkreślić, iż wspomniane rozwiązanie obowiązywać będzie na razie tylko przez dwa tygodnie. Gdy się sprawdzi, Zarząd Dróg Miejskich zastanowi się nad podobnymi koncepcjami, wprowadzanymi w innych lokalizacjach szkół. Poznań sceptycznie podchodzi do tego pomysłu, zwłaszcza rodzice, którym zależy na dostarczeniu dzieci pod sam budynek szkoły.