Być może już niebawem miłośnicy zimowego szaleństwa znajdą swoje ukojenie. Nie tak całkiem dawno na Malcie Ski pojawiła się sporej wielkości platforma. Większość przechodniów kojarzyła ją z nową atrakcją dla miłośników sportu. Faktycznie jest ona powiązana ze sportem. Nie stanowi jednak atrakcji, a część maszyny, dzięki której Poznań będzie mógł poszczycić się śniegiem nawet przy 20 stopniach Celsjusza. Jak to możliwe?
Platforma, o której mowa jest tylko fragmentem skomplikowanej maszyny naśnieżającej. Co ważniejsze, już niedługo rozpocznie swoją pracę, powoli i regularnie naśnieżając sztucznie stok na Malta Ski. To jedno z ulubionych miejsc Poznaniaków. Do tej pory oferowało dość marne warunki jeździeckie przy niesprzyjającej, bardziej jesiennej niż zimowej aurze. Paweł Cielewicz z Malta Ski podkreślił, iż jeśli nic nie stanie na przeszkodzie już w przyszłym tygodniu rozpocznie się proces naśnieżania.
Poznań narciarski już niebawem
To wspaniała wiadomość dla miłośników narciarstwa, którzy do tej pory mogli się cieszyć wyłącznie przy minusowych temperaturach powietrza. Już w ciągu miesiąca maszyna pozwoli na uzyskanie blisko 30 cm pokrywy śnieżnej. Dzięki niej na początku listopada, niezależnie od pogody będzie można swobodnie udać się na narty! Poznań jest zachwycony pomysłem. Wydaje się, iż jest on kolejnym ukłonem w kierunku aktywnych ludzi. Warto przypomnieć, iż obszar jeziorka Maltańskiego cieszy się szczególną popularnością o każdej porze roku. W okresie letnim funkcjonuje tu Wesołe Miasteczko oraz szereg innych atrakcji dla całych rodzin. Dzięki inwestycji w nowe naśnieżanie, okres narciarski zdecydowanie się wydłuży. Nie ma się zatem czemu dziwić, iż projekt wzbudza niemały entuzjazm.